Kable nieprzypadkowo różnią się między sobą szczegółami konstrukcyjnymi – wynika to zarówno z różnych celów, do jakich są stosowane oraz potrzeby przystosowania ich do warunków instalacyjnych i późniejszej współpracy ze środowiskiem zewnętrznym. Jednym z oczywistszych przykładów jest na przykład kabel wysokotemperaturowy niezbędny w wielu miejscach pracy.
Źle dobrany przewód traci swoje właściwości w szerszym spektrum temperaturowym. W zbyt niskiej kruszeje, a w zbyt wysokiej – odkształca się. Temperatura kabla nie może przekraczać wartości granicznej dla danej izolacji. Ważne jest tutaj pojęcie tzw. obciążalności prądowej długotrwałej. Jest to najwyższa wartość prądu jaką można obciążać przewód przez dłuższy czas. Przekroczenie tego limitu może skutkować przegrzewaniem przewodu, szybszym niszczeniem całej instalacji, uszkodzeniami właściwości mechanicznych. Temperatury graniczne dla poszczególnych rodzajów izolacji określa norma PN-IEC 60364-5-523 („Instalacje elektryczne w obiektach budowlanych. Dobór i montaż wyposażenia elektrycznego. Obciążalność prądowa długotrwała przewodów”).
Kabel wysokotemperaturowy to najczęściej przewód wykonany z silikonu. Nic dziwnego – taki kabel potrafi wytrzymać pracę w temperaturze do 200°C. Z drugiej zaś strony jeśli chodzi o temperatury ekstremalnie niskie również radzi sobie bardzo dobrze, poprawnie funkcjonując do zimna sięgającego -60°C przy zachowaniu odpowiedniej elastyczności.
Ich dodatkowym walorem (oprócz wytrzymałości temperaturowej i elastyczności) jest wysoki poziom odporności na czynniki chemiczne. Oznacza to, że bez problemów można stosować je w wielu halach i magazynach.
Oczywiście na rynku dostępny jest nie tylko kabel wysokotemperaturowy z silikonu. Jedną z popularniejszych alternatyw są przewody teflonowe – wytrzymują temperatury do 300°C, świetnie znosząc niekorzystne warunki chemiczne i ciśnieniowe. Do tego same w sobie nie wykazują właściwości toksycznych dlatego popularne są w miejscach, w których pojawia się żywność.